Z DZIEJÓW ARCHIDIECEZJI WROCŁAWSKIEJ Ks. dr hab. Józef PATER
Chrzest księcia polskiego i podległych mu plemion w 966 r. nastąpił w bardzo korzystnej dla niego sytuacji politycznej, którą umiał w pełni wykorzystać. Poczynając bowiem od 955 r. obszary pograniczne przynajmniej do Odry starano się wcielić do cesarstwa niemieckiego i jego Kościoła. Na przeszkodzie stała jednak tradycyjna przyjaźń Czechów z federacją plemienną Wieletów - Luciców powstałą w północno-wschodniej części Połabia, która zagrażała saskim podbojom. Wobec tego na dworze cesarskim przygotowano plan zmierzający do osłabienia tej przyjaźni poprzez sojusz czesko-polski umocniony przez małżeństwo Mieszka I z Dobrawą czeską i chrzest Polski. Cesarz zrezygnował także z obszaru misyjnego na ziemiach słowiańskich za cenę trybutu płaconego przez Mieszka, który jako sojusznik cesarski powoływany był również do walki z plemionami połabskimi. Mieszko czynił to zresztą bardzo chętnie, gdyż w ten sposób umacniał obecność Polski u ujścia Odry. |
|
W latach 987 - 989 doszło do konfliktu czesko-niemieckiego z powodu wkroczenia Bolesława Czeskiego do Miśni. Fakt ten wykorzystał Mieszko i zajął wówczas ziemię sandomierską i krakowską. Na tym tle doszło z kolei do wojny czesko-polskiej w r. 990, w wyniku której książę Polan zajął Śląsk. Na scalonym w ten sposób terytorium polskim rozpoczęto szybką organizację administracji państwowej. Na Śląsku wzniesiono wówczas szereg grodów i podgrodzi. Powolniej i oporniej szła sprawa organizacji kościelnej na ziemi śląskiej. Pewne trudności mogła stwarzać przynależność Śląska do diecezji praskiej, a częściowo także i do diecezji miśnieńskiej. Dopiero po r. 997 udało się synowi i następcy Mieszka Bolesławowi Chrobremu doprowadzić do szybkiej kanonizacji biskupa praskiego Wojciecha Sławnikowica, zamordowanego w czasie akcji misyjnej w Prusach i zorganizowania w r. 1000 słynnego zjazdu przy grobie męczennika w Gnieźnie. |
Z DZIEJÓW ARCHIDIECEZJI WROCŁAWSKIEJ Ks. dr hab. Józef PATER
Śląsk, na terenie którego powołane zostało w 1000 r. biskupstwo wrocławskie, był krainą zamieszkałą przez ludzi już na wiele setek lat przed narodzeniem Chrystusa. Świadczą o tym liczne ślady zachowane w różnych warstwach ziemi, w postaci grobów, fragmentów budowli, broni, narzędzi pracy, ozdób i innych przedmiotów użytkowych. Wiele z nich już odkryto podczas prac archeologicznych. Inne czekają jeszcze na wydobycie ich z ziemi. Między innymi pod Tyńcem nad Ślęzą k/ Wrocławia odkryto pochówek szkieletowy z motyką z rogu jelenia, datowany na około 4000 lat przed n. Chr. Byłyby to, jeżeli datowanie jest trafne, najstarsze szczątki ludzkie znane z terenu Śląska i najstarszy grób, świadczący o istnieniu wiary w życie pozagrobowe w religii społeczeństwa późnomezolitycznego Śląska.
W epoce brązu (1800-700 przed n. Chr.) ustabilizowane formy osadnictwa oraz stopniowy wzrost zaludnienia tworzyły sprzyjającą podstawę do powstawania związków plemiennych. Około V w. przed n. Chr. plemionom kultury łużyckiej na terenie Śląska zagroziły najazdy Scytów, tworzących wówczas wojowniczy związek plemion czarnomorskich, zaś w IV w. przed n. Chr. od południa przez Bramę Morawską i Kłodzką zagrażali Celtowie. Z kolei w I w. przed n. Chr. na Śląsku pojawiły się plemiona wandalskie, wyparte w II w. przed n.Chr. przez Gotów, którzy przeszli ze swoich siedzib nad ujściem Wisły doliną Dunaju do obszarów nadczarnomorskich, do czasu wymarszu na Cesarstwo Rzymskie.
W III i IV w. po n. Chr. część Śląska mogła gościć nieliczne grupy Burgundów. W tym samym czasie, zwanym od wpływów rzymskich okresem lateńskim ( od 0 do 400 r. po n. Chr.) Śląsk zasiedlają plemiona słowiańskie. Już wtedy po załamaniu się potęgi Celtów i pod naporem plemion germańskich, w okresie organizowania wzajemnych napadów, pobierania jeńców i wyzwalania się niewolników-rzemieślników, wzmagają się wpływy rzymskie na Śląsku. Ponadto Śląsk od dłuższego już czasu był terenem krzyżowania się ważnych dróg handlowych ze wschodu na zachód i z południa na północ. Zwłaszcza ta druga droga zwana szlakiem bursztynowym, przez szereg stuleci sprzyjała licznym kontaktom handlowym i kulturowym.
W pierwszej połowie IX w. Śląsk zamieszkiwały plemiona wczesnopolskie o ustalonych nazwach, znanych także na terenie zachodniej Europy. Posiadamy akt zawierający spis plemion słowiańskich na wschodniej granicy państwa Karolingów, sporządzony około 945 r., przez anonimowego mnicha, zwany w nauce Geografem Bawarskim. Dokument ten wylicza między innymi nazwy 13 plemion słowiańskich, wśród nich zaś czterech śląskich: Ślężan, Opolan, Gołęszyców i Dziadoszan. Każde z tych plemion dysponowało odpowiednią ilością grodów (civitates): Slężanie 25, Dziadoszanie 20, Opolanie 20 i Gołęszyce 5.
|
|
Cennym potwierdzeniem ścisłości przekazu Geografa Bawarskiego w stosunku do nazw plemiennych śląskich jest tzw. dokument praski z r. 1086, przedstawiający stosunki plemion głównie dolnośląskich częściowo z IX w., a częściowo z lat 985-990. W tym czasie występuje już pierwszy znany książę piastowski, Mieszko I (960-992), twórca państwa polskiego z głównymi ośrodkami w Poznaniu i Gnieźnie, władający również ziemią śląską. Wcześniej ziemia ta należała do państwa Wielkomorawskiego ( do 906 r.) , a po jego upadku około r. 921 Śląsk wszedł w obręb wczesnofeudalnego państwa czeskich Przemyślidów. W kilkadziesiąt lat później między 985 a 990 r. nastąpiło przyłączenie Śląska do Polski.
Każdorazowa przynależność polityczna Śląska do rozmaitych kolejno państw: wielkomorawskiego, czeskiego i polskiego, wiązała się także z podległością religijną. Skonstatowanie tej przynależności do poszczególnych organizmów państwowych jest o tyle ważne, że tereny dzisiejszych Czech i Moraw weszły wcześniej w kontakt z chrześcijaństwem i tym samym przyjmuje się dzisiaj istnienie jego pierwszych śladów na Śląsku na długo przed oficjalną chrystianizacją innych plemion słowiańskich, które w późniejszym okresie utworzyły państwo piastowskie pod przewodnictwem Polan. Misja chrystianizacyjna świętych Cyryla i Metodego prowadzona od 863 r. na Morawach mogła mieć swoje reperkusje także na Śląsku, skoro przyjmuje się, że oddziaływała aż na państwo Wiślan. Przekonujących jednak dowodów nie posiadamy.
O wiele pewniejsze są wpływy chrześcijańskie na Śląsku w okresie tworzenia się państwa czeskiego. Wówczas to powstała w r. 973 diecezja praska, która swym zasięgiem objęła również przynależące do Czech ziemie śląskie. Wolno też przypuszczać, że około r. 970 tereny na zachód od Bobru (Dziadoszanie) z racji przynależności do diecezji miśnieńskiej oficjalnie zaliczane były do chrześcijańskich. Po organizacji kościelnej, takiej, jeśli nawet istniała, nie pozostały jednak najmniejsze ślady. Nie ulega jednak wątpliwości, że podobnie jak państwo polskie nie tworzyło się na oczach historii i nie zaczęło się od Mieszka, lecz tworzyło się przez kilka pokoleń, podobnie chrześcijaństwo nie pojawiło się na terenie państwa Polan dopiero w chwili chrztu w 966 r. lecz docierało tu od dawna. A utworzenie w 1000 r. kilku biskupstw, w tym także wrocławskiego, łączyło się na pewno z tymi ośrodkami, które były przygotowane już nie tylko pod względem organizacyjnym, lecz także religijno-duchowym.
Chrześcijaństwo jako takie nie budziło przecież sprzeciwu w księciu, który nie obawiał się też, że chrzest spotka się z oporem ludności. Tymczasem historia, zwłaszcza ta pisana, odnajduje państwo polskie i jego organizację kościelną już w stanie gotowym. Brak nam natomiast konkretnych śladów i niezbitych dowodów z czasu ich tworzenia się i rozwoju.
|
|
Z DZIEJÓW ARCHIDIECEZJI WROCŁAWSKIEJ Ks. dr hab. Józef PATER
Diecezja wrocławska należy do jednej z najstarszych kościelnych jednostek administra- cyjnych na ziemiach polskich, gdyż sięga swymi początkami zarania państwa polskiego oraz chrześcijaństwa w tej części Europy. Za sześć lat diecezja będzie święciła milenium swych dziejów, często burzliwych i skomplikowanych, podobnie zresztą jak dzieje całego Śląska. Nic też dziwnego, że przeszłością tej wielowiekowej diecezji interesowało się już wielu historyków profesjonalistów i amatorów.
Owocem ich zainteresowań są stosunkowo liczne, ale o bardzo zróżnicowanej wartości publikacje, które wydawano w postaci materiałów źródłowych, bądź też w formie popularno-naukowych artykułów. Szczególnie płodnym okazał się pod tym względem wiek XIX, w którym wydano jak dotychczas najwięcej prac z zakresu dziejów diecezji wrocławskiej. Uczeni tego stulecia zajęli się niemal każdym ważniejszym faktem lub wydarzeniem w diecezji od chwili jej erygowania aż do czasów sobie współczesnych. Nie zabrakło w tych badaniach wybitnych kontynuatorów, którzy już w naszym stuleciu odkrywali kolejne karty z przeszłości tej nadodrzańskiej diecezji. W związku z tym zrodziło się nawet przekonanie, że diecezja wrocławska, obok chełmińskiej, włocławskiej i krakowskiej, należy już do stosunkowo najlepiej opracowanych.
Tymczasem bliższe zapoznanie się z bogatą co prawda bibliografią diecezji wrocławskiej, (zebrał ją z niezwykłą starannością Ks. Jan Kopiec w pracy "Historiografia diecezji wrocławskiej do roku 1821", drukowanej w czasopiśmie Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne, t. 45: 1982 s. 205-396) pozwala stwierdzić, że nie wszystkie okresy i sprawy diecezjalne cieszyły się jednakowym zainteresowaniem. Ponadto, jak już wspomniano wyżej, nie wszystkie publikacje odznaczają się tą samą rzetelnością badaczy i naukową wartością. Dość sporo zastrzeżeń budzą zwłaszcza prace autorów niemieckich odnoszące się do wieku XVII i XVIII.
Historycy niemieccy, którzy byli w większości spadkobiercami politycznych rozwiązań Fryderyka II z 1741 r. i zachwycali się na ogół potęgą Prus, rozpatrywali najczęściej każdą stronę działalności króla w atmosferze uwielbienia graniczącego wprost z apoteozą. Nawet wówczas, gdy przychodziło im pisać o spornych kwestiach odnoszących się do moralności i zasad postępowania bohatera, przyjmowali założenie, iż koniec wieńczy dzieło i tym samym dokonując pewnych retuszy i niedomówień, stawiali mimo wszystko ocenę uwielbienia i aprobatę. Tego rodzaju zabiegi stosowali również w odniesieniu do jego polityki religijnej, która miała charakter wybitnie antykatolicki i antypolski. Ale nie brak też prac wartościowych i godnych uwagi.
|
|
Do ważniejszych prac niemieckich z zakresu historii diecezji wrocławskiej należą: J. Heyne, Dokumentierte Geschichte des Bistums und Hochstiftes Breslau, I-III, Breslau 1860-1868; F.X. Seppelt, Geschichte des Bistums Breslau, Breslau 1929; W. Marschall, Geschichte des Bistums Breslau, Stuttgart 1980.
Z kolei historycy polscy, wolni wprawdzie od obciążeń fryderycjańskiego mitu, którzy mogli sprostować niejedną fałszywą tezę tendecyjnych historyków niemieckich, skoncentrowali swoją uwagę raczej na piastowskim średniowieczu i historii diecezji w XIX i XX w., aniżeli na środkowych stuleciach XVII i XVIII. Tak więc okres ten wymaga jeszcze wielu badań szczegółowych, które umożliwiłyby opracowanie rzetelnej i wyczerpującej syntezy. Dotychczas bowiem w historiografii polskiej dysponujemy jedynym gruntowniejszym opracowaniem śląskich dziejów kościelnych T. Silnickiego, Dzieje i ustrój Kościoła na Śląsku do końca w.XIV, Kraków 1939 i ponownie wydane w Warszawie 1955. Uzupełniają je w pewnym stopniu prace: A. Rogalskiego, Kościół katolicki na Śląsku.
Studia nad dziejami diecezji wrocławskiej, Warszawa 1955, która poza ogólniejszym zarysem zwraca więcej uwagi na wiek XIX i XX oraz Bpa W. Urbana, Zarys dziejów diecezji wrocławskiej, Wrocław 1962, będąca zgodnie z tytułem jedynie krótką syntezą najważniejszych spraw i wydarzeń. Tak więc gruntowne opracowanie pozostałych wieków od XV-XX, jak to uczynił T. Silnicki, czeka nadal na swoich autorów. Rozpoczęty zaś w niniejszym numerze "Nowego Życia" cykl artykułów poświęconych dziejom diecezji wrocławskiej przed bliskim już jubileuszem jej tysiąclecia, ze zrozumiałych względów nie wyczerpuje nawet w najogólnieszym zarysie bogatej problematyki historycznej śląskiego Kościoła. W zamierzeniu bowiem autora, artykuły te mają zwrócić jedynie uwagę czytelników na potrzebę gruntownego opracowania dziejów kościelnych na Śląsku i ukazać w sposób popularny i to w największym skrócie jakże trudną i skomplikowaną drogę wrocławskiego Kościoła od chwili jego pojawienia się na śląskiej ziemi aż do dni współczesnych.
|
|